Halpertowa z Żuczkowskich Eleonora Leontyna (1803–1895), aktorka. Ur. 14 IV w Puławach, córka Grzegorza i Anny z Gołębioskich. O życiu artystki w latach poprzedzających jej ukazanie się w teatrze warszawskim nic nie wiadomo. Sprzeczne są wiadomości informujące o początkach jej kariery scenicznej; niektóre źródła podają, że pierwsze kroki na scenie stawiała w zespole prowincjonalnym Karola Bauera, inne sugerują, że do pracy aktorskiej przygotowywał ją Bonawentura Kudlicz, długoletni pedagog Szkoły Dramatycznej w Warszawie. H. obdarzona była świetnymi warunkami zewnętrznymi; współcześni zaliczali ją do najpiękniejszych kobiet epoki. Głosem pięknym, dźwięcznym, choć niezbyt donośnym, władała po mistrzowsku. Pierwszy występ H-ej w Teatrze Narodowym odbył się 12 IV 1821 r., grała Sabinę w „Horacjuszach” P. Corneille’a, drugą jej rolą była Emalia w „Cynnie” Corneille’a; trzeci raz ukazała się 22 V 1821 r. w „Karykaturach” C. Goldoniego. Ponownie, po dłuższej przerwie, wystąpiła w Warszawie 4 I 1824 r. w roli Ryxy w „Ludgardzie” L. Kropińskiego.
W pierwszych latach pracy H. była przede wszystkim aktorką tragiczną. W r. 1824 w czasie serii przedstawień Teatru Narodowego w Płocku, Poznaniu i Kaliszu wystąpiła w 12 rolach, w tym w 3 komediowych i aż w 9 tragicznych. Grywała m. in. Fedrę Racine’a, Joannę w „Dziewicy Orleańskiej” Schillera, Klarę w „Matce rodu Dobratyńskich” – tragedii romantycznej przerobionej z Grillparzera, Szymenę w „Cydzie” Corneille’a, Alzyrę w tragedii Woltera, Ludwikę w „Intrydze i miłości” Schillera, Hedelmonę, czyli Desdemonę w „Otellu” w przeróbce Ducisa, Hermionę w „Andromace” Racine’a.
W l. 1825–30 sytuacja repertuarowa w Teatrze Narodowym zmusiła H-ą do coraz częstszych występów w melodramacie i komedii. Stała się świetną odtwórczynią ról komediowych, np. fredrowskich: Zofia w „Przyjaciołach”, Elwira w „Mężu i żonie”. Grała w wielkiej ilości komedii tzw. wyższych, często tłumaczonych przez siebie z francuskiego, jak „Malwina, czyli Małżeństwo ze skłonności” E. Scribe’a, „Księżna i paź” Berauda i Charles’a.
W l. 1830–2 występowała gościnnie z wielkim powodzeniem we Lwowie i Krakowie. W Warszawie ukazała się ponownie 4 VIII 1832 r. i pozostała tu już do końca swej kariery aktorskiej. Od r. 1833 występowała na dwóch scenach: w Teatrze Wielkim i Rozmaitości. 24 XI 1836 r. odbył się jej ślub z Borysem Halpertem i odtąd występowała pod nowym nazwiskiem.
Repertuar teatrów warszawskich, których poziom od powstania listopadowego obniżył się gwałtownie, nie pozwolił rozwinąć H-ej w pełni talentu tragicznego. Aktorka próbowała nawet w r. 1845 przywrócić scenie warszawskiej tragedie, ale usiłowania jej zakończyły się niepowodzeniem, pozostała więc do końca bohaterką melodramatów i komedii salonowych i w obu rodzajach była uwielbiana przez publiczność.
Wprowadzała na scenę utwory J. Korzeniowskiego, który jej grze zawdzięczał powodzenie swych sztuk. M. in. do świetnych ról H-ej należała Cecylia z „Panny mężatki” i Szenionowa z „Żydów”, druga – obok Wiardy z „Precjozy” Wolffa (1827) – znakomita postać charakterystyczna artystki. Do najbardziej znanych ról H-ej, oprócz wymienionych, należały: Klara w „Ślubach panieńskich” Fredry, Jenny w melodramacie „Wariatka” Desnoyers i Géraud, „Rita Hiszpanka” Desnoyers, Boulé, Chabot de Bouin. Zamknęła swą karierę 6 II 1851 r. jako Adrianna Lecouvreur w sztuce Scribe’a i Legouvé – tłumaczonej przez siebie. Powodem odejścia H-ej z teatru było nerwowe drżenie głowy. Na emeryturze pozostawała przez 44 lata, śledząc do późnej starości życie teatralne stolicy. Zmarła 19 III 1895 r. w Warszawie. Pochowana została na cmentarzu Powązkowskim.
Rola H-ej w życiu teatru nie ograniczała się do pracy aktorskiej; H. była nauczycielką w Szkole Dramatycznej (1845–7), tłumaczką, protektorką talentów, które nieomylnie potrafiła rozpoznać (Dawison, Żółkowski). Próbowała też w miarę możności wpływać dodatnio na repertuar, ale tę jej działalność ograniczała cenzura, nie pozwalając na granie jednych utworów, okaleczając inne. W czasie 30-letniej pracy scenicznej H. oddała wielkie usługi teatrowi polskiemu. Była aktorką o ogromnej skali talentu, największą w swoim okresie. Nie naśladując niewolniczo poprzedniczek wprowadziła nowe elementy do gry aktorskiej i do deklamacji. Pierwsza w szeregu wielkich aktorów Teatru Rozmaitości przekazała swoim następcom mistrzowsko opanowaną sztukę mówienia, która stała się piękną tradycją tego teatru. Ówczesny poziom teatrów warszawskich w dużej mierze zmarnował talent H-ej, tym większa jej zasługa, że pomimo wszystkich trudności potrafiła być aktorką wysokiego lotu.
Świetlicka H., L. H., W. 1958 (ikon. i bibliogr.).
Red.